23 sierpnia 2010
Grilled Courgette and Bryndza Spread
Mus z grillowanego kabaczka i bryndzy
(4 osoby)
Składniki:
1 średni kabaczek
125 g (kostka) bryndzy z mleka owczego
1 ząbek czosnku
150 ml oliwy extra vergine
2 łyżki grubo zmielonego kminku
1 łyżka suszonego tymianku
Biały pieprz
Koperek
Sól
Kabaczka myjemy i kroimy na plastry o grubości ok. 15 mm.
Plastry zalewamy oliwą z oliwek, posypujemy tymiankiem i kminkiem.
Mieszamy razem, aby kabaczek został pokryty płynem i przyprawami.
Na rozgrzanej patelni grillowej układamy plastry kabaczka i grillujemy z każdej strony, aż się zarumienią i zmiękną (po ok. 3 min.).
Kabaczki przekładamy do naczynia z oliwą, w której się marynowały.
Wlewamy resztę oliwy, dosypujemy tymianek, kminek, pieprz biały, sól oraz posiekany czosnek i rozdrobnioną bryndzę.
Wszystko razem miksujemy blenderem.
Dosypujemy sporą garść posiekanego kopru.
Mus powinien być puszysty z wyczuwalną słodkością kabaczka, wyraźnym smakiem kminku, słonością bryndzy oraz aromatem oliwy i świeżością kopru.
Najlepiej smaku z bagietką, foccacią lub pitą.
Smacznego!
Grilled Courgette and Bryndza Spread
(4 people)
Ingredients:
1 medium courgette
125 g Bryndza (soft slovakian sheep milk cheese)
1 garlic clove
150 ml olive oil (extra vergine – as always)
2 tbsp grounded cumin
1 tbsp dried thyme
White pepper
Dill
Salt
Washed courgette cut into about 15 mm slices.
Transfer them to a large bowl and pour in olive oil, add cumin and thyme.
Toss it altogether to cover courgette with spices and liquid.
Grill courgette on a grilling pan for about 3 min. on each side.
Ready slices put into the same bowl in which they were marinating.
Add the rest of olive oil all spices.
Blend it together to get smooth consistency.
Add generous handfull of chopped dill.
Serve it with foccacia or baguette.
Bon appetit!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
z chęcią spróbowałabym takiego musu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję wiernej Obserwatorce :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego wizualnie bloga i ciekawych przepisów.
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie. Tylko skąd wziąć bryndzę w tych czasach...
OdpowiedzUsuń