Gdzie się podziały tamte szyneczki, tamte bułeczki, gdzie tamten świat!?
Nie mogłem się doczekać kolejnej publikacji, aż wreszcie!
Jako, że moim głównym obowiązkiem zawodowym jest kreacji receptur kanapkowych stąd dzisiejsza propozycja. Ciekawe czy na Hawajach faktycznie znają tosty i pizzę z ananasem? Nie wiem i jest to chyba nieistotne, za to na pewno bardzo smaczne! Smaczne, ale pod warunkiem, że szynka to nie mieszanka wody, pektyn i innego paskudztwa. Świeży ananas w połączeniu z pleśniowym serem kozim, z kolei ten z czerwoną cebulą - pycha! Czerwony pieprz nadaje aromat całości - genialne!
Składniki:
- bagietka
- szynka gotowana
- świeży ananas
- pleśniowy ser kozi lub twaróg kozi
- cebula czerwona
- pieprz czerwony
- garść mieszanki sałat
- masło
Myślę, że ta część tekstu byłaby zbędna! Zatem... Smacznego!
kanapka wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńsmak szynki jest istotny - masz rację, ale sądzę, że i bagietka musi być wyjątkowa. Z chrupiącą skórką.
mniammm
świetnie komponuje się ten czerwony pieprz z całą resztą :)
pozdrawiam!
dziękuję i zgadzam się w 100%! gdzie się podziały tamte szyneczki, tamte bułeczki, gdzie tamten świat!?
OdpowiedzUsuń