Moja szparagowa improwizacja polega na tym, że skopiowałem smak lazanii w sałatce. Podbiłem i uwydatniłem smak kopru włoskiego oraz pomarańczy. Efekt końcowy oraz ocenę pozostawiam Wam.
Lasagne Bianco (z białymi szparagami, koprem włoskim, pomarańczowym beszamelem i tymiankiem)
(4 porcje)
Składniki:
Opakowanie płatów lasagne (1 opakowanie, ok. 250g)
Bukiet białych szparagów (ok. 10-15)
1/2 średniej wielkości koper włoski (fenkuł)
Kilka łyżek (ok. 5) świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
Sól
Tłuczony czarny pieprz
Olej rzepakowy do smażenia
Ok. 100ml białego wina
Świeży tymianek (można bez problemu użyć suszonego)
Pomarańczowy Beszamel (będziemy go sporo potrzebować, mnie wystarczyło w sam raz, ale można dodać ok. 20% do podanych proporcji, ponieważ moja lasagne nie należało do największych, również nie boimy się skórki pomarańczowej ponieważ będzie ona wyczuwalna w bardzo delikatny sposób i nada całości inny, subtelny wymiar)
1 duża łyżka masła
Tyle samo mąki
Ok. 300-400 ml mleka
Łyżeczka świeżo otartej skórki pomarańczowej (na drobnych oczkach)
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
½ łyżeczki biały pieprz
Sól
Rozgrzej piekarnik do temp. 200C.
Białe szparagi należy bezwzględnie obrać, ponieważ są łykowate. Obrane szparagi kroimy na 3 części i wrzucamy na lekko osolony wrzątek i gotujemy przez ok. 10 min. Fenkuł kroimy w niegrube plastry i wrzucamy pod koniec gotowanie się szparagów, aby tylko zmiękły. Całość odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
Beszamel przygotujemy w klasyczny sposób. Na roztopione masło dodajemy mąkę i robimy zasmażkę, a następnie dolewamy mleko i przy pomocy rózgi starannie rozbijamy grudki. Dodajemy przyprawy i skórkę pomarańczową. Kiedy się zagotuje powinien mieć jedwabistą i gładką konsystencję.
Dno foremki do zapiekania smarujemy oliwą i układamy pierwszą warstwę płatów. Hojnie oblewamy beszamelem, obkładamy warzywami , posypujemy pieprzem i tymiankiem. Czynność powtarzamy, aż do wyczerpania materiałów. Na wierzchu układamy kilka szparagów i wszystko jeszcze raz oblewamy sosem. Można dolać ok. 100ml wody, lub spryskać wodą.
Naczynie przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na ok. 15min. po tym czasie zdejmujemy folię i pieczemy przez kolejne 15 min. temp 200C może okazać się za wysoka, myślę, że 180C jest optymalne.
Dekorujemy parmezanem, lub innym serem np. mozzarellą i to w cale nie musimy jej zapiekać. Będzie jeszcze bardziej Bianco i odświeży całość. Obowiązkowo czarny i biały pieprz oraz kilka listków tymianku.
A w czasie pieczenia:
Sałatka z kopru włoskiego, oliwek Kalamata i pomarańczy
Połówka kopru
2 pomarańcze
Oliwki kalamata
1 cebula czerwona
Oliwa z oliwek
Kilka kropel octu (ja użyłem ryżowego, jest delikatniejszy)
Trochę soku wyciśniętego z pomarańczy
1 łyżka miodu (ja użyłem gryczanego)
Świeża mięta
Czerwone chilli
Sól
Koper i cebulę kroimy w plasterki, pomarańcze filetujemy lub po prostu obieramy ze skórki i kroimy w cząstki. Wszystko ze sobą łączymy, mieszamy, podrzucamy i serwujemy wraz z lasagne lub osobno.
Smacznego!!!
Lasagne Bianco (with white asparagus, fennel, béchamel sauce with a hint of orange and fresh thyme)
(4 portion)
Ingredients:
Lasagne pasta (1 pack, about 250g)
Bunch of white asparagus (about 10-15)
1/2 medium size fennel
About 5 tbsp of freshly squeezed orange juice
Salt
Crushed black pepper
Canola oil
100ml white wine
Fresh thyme
Orange bechamel sauce (you might need to add about 20% of ingredients because my lasagne was not that big and it is really important to add an fair amount of sauce) (don not be affraid of orange peel, it adds only hidden tones of taste and put the white sauce into completely new dimension)
1 full tbsp butter
1 full tbsp flour
About 300-400 ml milk
1 tsp freshly grated orange peel
½ tsp nutmeg
½ tsp white pepper
Pinch of Salt
Preheat an oven to 200C degrees.
Peeling white asparagus is a must because they are really tough and not edible. Peeled asparagus cut into 3 parts and cook in lightly salted boiling water for about 10 min. Slice fennel and add to asparagus before they are almost cooked. Strain it all and temper with cold water.
Prepare the bechamel in a classic way. Melt butter and add flour. Mix it and pour milk into it. Whisk it really well to break down ‘stones’. Then add nutmeg, white pepper and orange peel. Simmer it gently untill it gets a silky smooth texture.
Brush the bottom of a baking tray with oil and put the first layer of lasagne. Glaze it generously with white sauce and cover it with precooked asparagus, fennel and sprinkle with crushed black pepper and thyme leafs. Repeat it to the moment when you run out of ingredients. Put few asparagus on the top, glaze it with sauce and you could add another 100-150ml of water or white wine into the dish.
Cover the tray with aluminium foil and put into preheated oven for about 15 min. After that time, remove the foil, spray lasagne with water and and cook it for another 15 min in temp. of 180C.
Ready lasagne taste better once decorated with shaved parmesan cheese or mozzarella (it will be even more Bianco) and showered with thyme and pepper.
Whilst lasagne sits in oven
Fennel, Kalamata olives and Orange Salad
½ fennel
2 oranges
Kalamata olives
1 red onion
Olive oil or/and canola oil
Rice vinegar
¼ glass orange juice
1 tsp honey
Fresh mint
Red chilli
Pinch of salt
Slice fennel and onion, peeled orange cut rougly. Combine it with olives and other components. Toss it mix it eat it!!!
Buon Appetito!
Gdzie pomarańcza tam serce moje :) Nie mylić z karczochem. Dobrze, że weekend w kuchni żyje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam znad znienawidzonego Kodeksu
Ania
właśnie wymyśliłeś mój przepis na obiad! :) jestem przekonana, że nie będę żałować
OdpowiedzUsuńSo who took the photos of the Chef? maybe the same guy who was able to eat the amazing and delicious meal cooked upon my arrival in Warsaw. Awesome and stunning on all fronts.
OdpowiedzUsuńD
Więc kto wziął zdjęcia kuchni? może sam facet, który był w stanie zjeść pyszny posiłek i niesamowite gotowane na mojego przyjazdu do Warszawy. Awesome i wspaniałe na wszystkich frontach.
OdpowiedzUsuńD
(z przeprosinami za pomocą Google Translate!)
Przypraw mnie -- pomarańcze o tak, a karczochy przyprawiamy i podajemy z dużą ilością oliwy :)
OdpowiedzUsuńEmma -- czekam na dokumentację i życzę smacznego!
Anonimowy -- jesteś szalony!
Dziękuję Wam wszystkim i Gorąco Was pozdrawiam!
pomaranczowy beszamel działa na mnie jak... mmm lepiej nie bede pisać. Boskie danie, jak z El Bulli, rewelacja!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomarańczowy beszamel i zestawienie szparagów z fenkułem. Skłoniłeś mnie też do zgooglowania oliwek kalamata. Nie znałem, ale spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTomek, uwielbiam Twoją kuchnię. Lazanie musze zrobic, Twoj pomysl rewelacyjny! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale ruch się tu zrobił, to chyba oznacza, że jednak weekend w kuchni będzie żył!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam i Pozdrawiam Pomarańczowo :)
Ja muszę się przekonać do białych szparagów. MUSZĘ!
OdpowiedzUsuńI do lasagne :)
Genialny przepis.
Fantastyczny przepis na szparagi! Szkoda, że już się kończą.
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, nie mogę przestać się wpatrywać w Twoje (zamieszczone na Twoim blogu ;) ) zdjęcia! Super :)
Mi lasagne nie chce nigdy tak ładnie wyjść, może tym razem się uda:)
OdpowiedzUsuńProjektowanie, trzeba ćwiczyć, mnie też coś często nie wychodzi :)
OdpowiedzUsuń